sponsor

 

PRZYSTANEK... źródło...

Napisała 
PRZYSTANEK... źródło... fot. Magdalena Piątek

       Źródło - początek. I tak jak bijące źródło jest początkiem rzeki tak my sami jesteśmy początkiem naszego życia zmagając się z trudami codzienności a czasem płynąc po bezkresach szczęścia. Wszystko ma swój początek… i rzeka i życie i nawet ten portal… A co jest jego początkiem? Ludzie i ich pasje – Pasja do tworzenia piękna jak napisał w jednym z komentarzy Bartek. A skoro źródło zaczęło bić to popłyńmy razem tą rzeką nurtem wartkim lub zakołyszmy się czasem na leniwym zakolu, zanurzmy w spienione głębiny z trudem łapiąc powietrze i poślizgajmy się na powierzchni pomarszczonej od ciepłego letniego wietrzyka….

Portalowa łódko płyń!

 

Dziś w wierszu Jacka Kaczmarskiego natura rzeki, natura życia, natura wolności… natura naszego portalu…

 

 

 

Źródło

 

Płynie rzeka wąwozem jak dnem koleiny, która sama siebie żłobiła,
Rosną ściany wąwozu, z obu stron coraz wyżej, tam na górze są ponoć równiny;
I im więcej tej wody, tym się głębiej potoczy
Sama biorąc na siebie cień zboczy...

Piach spod nurtu ucieka, nurt po piachu się wije, własna w czeluść ciągnie go siła.
Ale jest ciągle rzeka na dnie tej rozpadliny, jest i będzie, będzie jak była,
Bo źródło
Bo źródło
Wciąż bije.

 

A na ścianach wysokich pasy barw i wyżłobień, tej rzeki historia, tych brzegów -
Cienie drzew powalonych, ślady głazów rozmytych, muł zgarnięty pod siebie - wbrew sobie
A hen, w dole blask nikły ciągle ziemię rozcina,
Ziemia nad nim się zrastać zaczyna...

Z obu stron żwir i glina, by zatrzymać go w biegu, woda syczy i wchłania, lecz żyje
I zakręca, omija, wsiąka, wspina się, pieni, ale płynie, wciąż płynie wbrew brzegom -
Bo źródło
Bo źródło
Wciąż bije.

 

I są miejsca gdzie w szlamie woda niemal zastygła pod kożuchem brudnej zieleni;
Tam ślad, prędzej niż ten kto zostawił go, znika - niewidoczne bagienne są sidła.
Ale źródło wciąż bije, tłoczy puls między stoki,
Więc jest nurt, choć ukryty dla oka!

Nieba prawie nie widać, czeluść chłodna i ciemna,
Niech się sypią lawiny kamieni!
I niech łączą się zbocza bezlitosnych wąwozów,
Bo cóż drąży kształt przyszłych przestrzeni
Jak nie rzeka podziemna?

Groty w skałach wypłucze,
Żyły złote odkryje -
Bo źródło
Bo źródło
Wciąż bije.

 

 

                                                Jacek Kaczmarski

  

 

Zachęcam wszystkich do posłuchania tego tekstu w wykonaniu Jacka Kaczmarskiego lub np. zespołu Triada Poetica      http://www.youtube.com/watch?v=X1Z1c67gX2A

 

Słówko na dziś:

purytanizm - ruch religijno-społeczny w XVI i XVII-wiecznej Anglii, mający na celu "oczyszczenie" Kościoła anglikańskiego z pozostałości po katolicyzmie w liturgii i teologii. Początkowo działając jako ruch wewnątrz anglikanizmu, purytanie stopniowo oddzielali się od niego tworząc odrębne wspólnoty religijne, czasem nazywane nonkonformistycznymi.

 

W języku potocznym purytanizm to skrajne przejawianie jakichś zasad, szczególnie moralnych.

 

                                                                                                                            Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Purytanizm

Magdalena Piątek

"Nie potrafimy biec za słońcem, ale możemy je ciągle nosić w naszych sercach".

                                                                                                         Autor nieznany

Zaloguj się, by skomentować