sponsor

 

Uratować życie

Napisała 

Wspaniałą akcję zorganizowli dziś na terenie naszej gminy strażacy z Twardowic. Na ich zaproszenie przyjechał do Twardowic autobus Regionalnego Centrum Krwiodawstwa, wyposażony w specjalistyczny sprzęt oraz personel. Każdy chętny mógł spróbować oddać swoją krew. Spróbować, bo w blisko połowie przypadków skończyło się na szczerych chęciach jedynie.

Autobus był do dyspozycji od 10.00 do 14.00 na placu strażackim w Twardowcach. Druhowie zadbali o odpowiednie warunki i ciepły posiłek. Pierwszym krokiem aby stać się dawcą było wypełnienie ankiety.  Potem spotkanie z lekarzem. Wywiad, ważenie, mierzenie ciśnienia. Kandydaci odpadali na zbyt niskim, bądź wysokim ciśnieniu, przebytym niedawno przeziębieniu czy - jak ja - trwającym leczeniu kanałowym. Mimo to spośród kilkudziesięciu osób znalazło się kilkunastu, którzy mogli oddać krew, która być moż uratuje czyjeś życie. W akcji uczestniczyli strażacy z Twardowic, Siemoni, Sączowa. Mimo, że organizatorzy starali się szeroko rozreklamować akcję, to wydaje się, że mogłoby znaleźć się więcej osób, które odważą się pomóc. Szczególnie martwi, że brak było gości zza lasu, mimo, że organizatorzy poinformowali wszystkie gminne jednostki. Ale może następnym razem.

Jednocześnie w Twardowicach pojawiła się także Fundacja DKMS. Każdy, kto z jakichś przyczyn nie mógł oddać krwi, mógł mimo wszystko zarejestrować się jako potencjalny dawca komórek macierzystych.

Przy okazji takich inicjatyw warto podać kilka faktów, które zburzą mity panujące wśród ludzi. Czego dowiedziałam się na miejscu? Że na przykład krew można oddawać co 2-3 miesiące najczęściej. Że po pierwszym oddaniu krwi wcale nie ma konieczności regularnego jej oddawania. Przeszczep szpiku to skomplikowany zabeg, ale często osoba która go oddaje nawet nie odczuje osłabienia - to zależy od organizmu. Biorca, któremu podawane są komórki macierzyste - otrzymuje ich 100%. Dlatego też pojawiają się takie historie, że Biorcy zmienia się kolor oczów bądź włosów po przeszczepie szpiku. Czasem włosy, które były dotąd proste zaczynają się kręcić. To błahostka, bo przecież najważniejsze jest to by móc uratować komuś życie. Róbmy takie rzeczy jak najczęściej pamiętejąc, że i my możemy kiedyć tego potrzebować, choć oby nie.

 

dawcyTward4

 

 dawcyTward1

 

dawcyTward3

 

dawcyTward6 

 

dawcyTward2

 

dawcyTward5

 

dawcyTward7

 

 

 

 

 

 

 

Małgorzata Bednarek

prezes Stowarzyszenia "Lepsza Gmina". Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych, bez wahania realizuję swoje marzenia, a Stowarzyszenie jest moim marzeniem. Kocham sztukę, co uwrażliwia mnie na piękno i sprawia, że czasem stąpam centymetr nad ziemią zamiast po niej. Zazdroszczę K.K.Baczyńskiemu. A życie chcę przeżyć jak pisał Konstantinos Kawafis:

"Jeżeli do Itaki wędrować zamierzasz,
życzyć sobie winieneś, by długa była wędrówka,
pełna przygód i doświadczeń"

1 komentarz

Zaloguj się, by skomentować