"Każdy jest nauczycielem, im częściej spotykam ludzi i z nimi rozmawiam, tym więcej się uczę.
Dziecko z ulicy, które się uśmiecha, jest nauczycielem, bo przypomina o tym, żeby się uśmiechać."
(S. Tankian)
Pamiętajmy o uśmiechu naszym i uśmiechu naszych dzieci, by nigdy go nie zabrakło, nie zabrakło tego bezcennego daru. Jak pisał Janusz Koraczak „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat” i niech te słowa towarzyszą nie tylko w tym wyjątkowym dniu kochanym pociechom, nam rodzicom i wszystkim ludziom, ale będą zawsze obecne w naszej codzienności.
Krótka historia z życia...
Mama usypia swoją pięcioletnią córeczkę. W pewniej chwili dziewczynka mówi:
- Mamo, szkoda, że nie istnieją złote rybki.
- No szkoda – odpowiada zadumana mama.
- A wiesz czemu? - zagaduje dziewczynka – bo mogłaby spełnić moje trzy życzenia.
- Rzeczywiście, mogłaby – przytakuje mama.
- A wiesz jakie mam życzenia?- i wylicza:
- Po pierwsze żebyś nigdy nie umarła i cała moja rodzina, po drugie żebyśmy nigdy nie byli biedni i po trzecie żeby na całym świecie panowała miłość.
Mama uśmiechnęła się przez łzy i przytuliła córeczkę...
A wydawać by się mogło, że dzieci marzą tylko o kolejnej zabawce z reklamy TV, a one pragną rzeczy, których może do końca nie rozumieją, ale pojmują więcej niż nam się wydaje. Życie ma przed nimi jeszcze wiele tajemnic, a my "Jako rodzice zawsze musimy mieć skrzydła wystarczająco duże, aby otoczyć nimi dzieci i osłonić je przed krzywdą czy bólem. To figuruje w naszym kontrakcie z Bogiem, kiedy bierzemy na siebie odpowiedzialność za ich życie". (J. Carroll "Upiorna dłoń").
A ja pragnę dla wszysktich dzieci dziś i na kolejne dni
wspaniałego dzieciństwa pełnego radości, miłości, czułości, opieki rodziców, by nie patrzyli na swe dzieci przez pryzmat zadań, które mają wykonać, a które my jako rodzice im stawiamy, ale kochali je dając poczucie codziennego bezpieczeństwa, by ta miłość stała się polisą na całe ich życie, by prowadziła je przez meandry ziemskiego żywota, dając siłę i wytrwałość
i zamieniam to pragnienie w życzenie, by się im spełniło....
„Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło:
I zwyczaje.
I święta rodzinne.
I dom pełen wspomnień.
Najważniejsze jest, aby żyć dla powrotu."
Antoine de Saint-Exupéry
A na koniec piękne słowa św. Jana Bosko
„Nie wystarczy, aby dzieci były kochane, trzeba, aby jeszcze o tym wiedziały”
- nie zapominajmy o tym i kochajmy!!!